wtorek, 25 stycznia 2011

Tula

Przedstawiam Tulę - drugiego misia z tej samej kolekcji co Taby (apropo Tabiego, jest on już w drodze do nowego domku w Kanadzie)

Tula uszyta jest z futerka w odcieniach szarości, ciemnego granatu i srebra - w świetle jarzeniowym za to, jest w odcieniach fioletu ^^

Misia posiada wyszywany i lakierowany nosek, podfilcowane i cieniowane oczka, wyszywane i cieniowane paluszki oraz ręcznie przycinany pyszczek.

W pozycji stojącej Tula mierzy 32 cm.

Misia posiada 5 ruchomych stawów - w karku, ramionach i udach, dzięki czemu może przyjmować pozycje stojące, siedzące oraz może machać rączkami.

Przy uszku - satynowy kwiatuszek.







Nowy filmik video i wielkie pytanie

Witam
Zapraszam do nowego filmiku Charisa

Pytam też - jak z mojego dwukolumnowego bloga zrobić trzykolumnowego? Szukałam, zmieniałam, błądziłam i nic....


EDIT:
Dziekuję Arashi, udało się :)

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Arancione

Na pocieszenie, na trudne dni, na przywołanie uśmiechu, dla pewnej przesympatycznej dziewczyny - misia Arancione ( czyt. Aranczone, co po włosku znaczy pomarańcza).

Misiu jest prezentem. Stworzony z futra o długim, pomarańczowym włosie, wyszytego i polakierowanego "na mokry wygląd" noska, ręcznie malowanych oczek i satynowej kokardki. Cienie na buzi i wyszywanych palcach.

Pozdrawiam.

PS. Więcej fotek nie ma i nie będzie - spróbujcie zrobić zdjęcie pomarańczowego misia, na fioletowym tle przy ostrym, sztucznym świetle :D Po 15 minutach nie wiadomo, czy rzucać aparatem, tłem, misiem, lampami czy wszystkim na raz. I wtedy, po zrobieniu znośnych fotek, oddaje się wielkie podziękowania Photo Shopowi... :)





czwartek, 13 stycznia 2011

Pierwszy miś z kolekcji - Taby

Poza tym że dziś dla odmiany walczyłam rano z "egzekucją w administracji" ( taki przedmiot), to po południu udało mi się skończyć pierwszego misia z mojej kolekcji, w której misiów będzie ok 5-7.

Przedstawiam więc Taby'ego.
Jest uszyty z futerka imitującego wilka syberyjskiego - ma haftowane i cieniowane dłonie oraz stopki i wyszywany, czarny nosek. Oczka - zaciskowe, na czarnym i białym filcu ( jak źle tnie się filc na tak małe kawałki!).

Taby może ruszać rękami, nogami i głową. Gdy stoi, ma 33 cm.

Pierwszy taki z tak wyciętym pyszczkiem - czyli dokładnie taki o jaki mi chodziło.

UWAGA - zapraszam też do mojego TUTORIALA, gdzie uczę robic ładny kwiatek :)











Tutorial - kwiatuszek z płatkami



Witam.
Jednej z Was obiecałam tutorial kwiatka, więc zapraszam na lekcję :) Kwiatuszek robimy taki:


Potrzebujemy:
Wstążki ( moja ma 14 mm, ale można wziąć inną)
Nitki ( w kolorze wstążki. Ja wzięłam ciemną ze względu na lepszy kontrast, żeby pokazać, o co chodzi)
Długa cienka igła
Koralik
Palnik lub zapalniczka


Będą też potrzebne szczypce, lub pęseta - byle metalowa, nie plastikowe.


Zaczynamy.
Bierzemy kawałek wstążeczki o zginamy ją na pół. Odcinek który widzimy na górze ma być naszą prawą stroną - tą gładszą, lub z wzorkiem, jeśli wolicie kwiatuszek ze wzorkami.


Zaginamy wstążkę w miejscy przerywanej linii, tak aby złączyć 2 rogi wstążki ( oznaczone kropkami)


Z jednej strony widać zakładkę, nam potrzebna jest strona bez zakładki, widoczna na zdjęciu.


Łapiemy nasz płatek szczypcami


Odcinamy :) - zapomniałam dodać, że potrzebujemy nożyczek ;P


Łapiemy szczypcami bardzo blisko końca płatka i stapiamy ze sobą wszystko palnikiem - płatek się nie rozleci, a i nie będzie się strzępić. Postarajcie się to zrobić tak, że by obie części wstążki się stopiły - ale nie za mocno. Najlepiej same brzegi - jak mówiłam, płatek się nie odwinie. Gdy warstwa stopionej satyny będzie za gruba - płatek się nie pofaluje w ostatnim etapie tworzenia.


Robimy tak samo jeszcze 4 podobne płatki ( razem 5)


Oto one:


Nawlekamy igłę ( tak żeby nitka była podwójna i wbijamy się od spodu w pierwszy płatek - tak jak na foto. Nitka powinna być długa.

Następnie robimy fastrygę. Igłę musi być widać tak jak u mnie. Ostatnie wbicie jest od góry i igła wychodzi spod spodu.


Pozostałe 4 płatki zaczynamy wbijać od góry, tak jak na zdjęciu, robimy fastrygę i ostatnie wbicie też jest od góry, a igła wychodzi od spodu.


Płatki powinny zachodzić na siebie brzegami.
 Z jednej strony powinno być dużo nitki a z drugiej tyle samo, ale z igłą.


Gdy nawleczemy ostatni płatek, nitkę która wychodzi z ostatniego płatka wbijamy od góry w płatek na początek.



Obie końcówki nitek mamy pod spodem płatka. Formujemy kwiatek i związujemy od spodu na supeł obie nitki, jednocześnie formujemy kwiatek palcami.



Powinno wyjść mniej więcej coś takiego:



Teraz wbijamy igłę po przeciwnej stronie supełka ( nie odcinamy nitek, nadal potrzebne nam są do koralika.



Przebijamy się na górę, naszywamy koralik, przeszywamy się w dół i znów wiążemy nitki na supełek. Odcinamy nitki.



I oto kwiatek :)




W razie wątpliwości - proszę pisać pod postem i śledzić odpowiedzi również pod tym postem.

środa, 12 stycznia 2011

Misiowe łapki i kwiatuszek

Sesja trwa. Znowu! Co pól roku ten sam koszmar, a tym razem mam naprawde nudne przedmioty do wykucia.
Dziś męczyłam prawo podatkowe i Prawo międzynarodowe publiczne. A potem skończyłam i więłam się za coś przyjemniejszego. Zrobiłam łapki nowemu misiowi.
Tutaj, łapka zszyta ze szkicem palców oraz druga, juz z wychawtowanymi i pocieniowanymi paluszkami.



A potem, na zakończenie dnia ( zaraz ide spać) uczyłam się robić kwiatuszek. Za 6 razem wszedł :)





sobota, 8 stycznia 2011

Misio Cupcake

Oto Cupcake.
Ma 36 cm gdy stoi.
Ręce i nogi - ruszają się, jak również i szyja.
Pierwszy miś z wyszywanym noskiem :)
Za futerko koloru brąz bardzo dziękuję Ani S :*








niedziela, 2 stycznia 2011

OOAK Lily - misiowe dziecko

Przedstawia 33 centymetrową Lily. Wykonałam ją z futerka. Stopki i łapki to polar, z wyszytymi przeze mnie paluszkami. Nosek był gotowy, oczka malowałam sama. 
Lily dzięki proporcjom jakie posiada - duża głowa i krótsze kończyny wygląda na misiowe dziecko. Do uszka przyszyłam jej dziewczęcą kokardkę.
Miś posiada stawy w łapkach - dzięki czemu może stać, siedzieć i ruszać łapkami. Jest to pierwszy miś który ma też staw w karku - dzięki czemu kręci główką na boki.

Lily jest dostępna TUTAJ