Witam po przerwie
Dziś przedstawiam aniołki, których wykonanie zajęło mi ostatnie 2 tygodnie - szyłam, kleiłam, ozdabiałam gdy tylko miałam chwilę wolną.
Aniołków jest 30 w trzech kolorach. Całe są z polaru, mają plastikowe oczka, malowane usteczka, satynowe kokardki i włoski z futerka.
Każdy z nich zostanie zapakowany w taftowy woreczek wykonany przeze mnie i wraz z dołączonymi zyćzeniami powedrują do osób które na to zasłużyły :)
Oto aniołki:
Zanim stały się aniołkami, wyglądały tak ( tzw. ciałka).
Potem otrzymały oczka i stały się tzw. bezustowcami.
A tu już gotowe aniołeczki, posypane gwiezdnym pyłkiem i brokatem:
I aniołkowy pierwowzór - król polarowych aniołków, który zostaje ze mną
Wspaniale zastępy aniołków;)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo pracy podziwiam za wytrwałość;)
CUUUUUUDOWNE!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne są :) Niezła gromadka :) :) Na pewno sprawią radość obdarowanym :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Świetny pomysł i super wykonanie! :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i powalający na kolana efekt- sielsko i anielsko ;)) :*
OdpowiedzUsuńHihi jakie słodziuteńkie:)
OdpowiedzUsuńfajne!
OdpowiedzUsuńprzecudnej urody !! piękne są!! podziwiam i zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńNo no cóż za ilość :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki małe!
Ale fajne:) I faktycznie niezły z nich chór; prawie słyszę jak śpiewają "Gloria in excelsis Deo":)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczne aniołki. Każdy się na pewno z takiego ucieszy
OdpowiedzUsuńcudne aniołki. zastanawiam się co znaczył opis aniołkowo. teraz już wiem gdzie zniknęłaś:D
OdpowiedzUsuńAle ekipa! Śliczne są! Będą fantastycznym prezentem!
OdpowiedzUsuńŚwietna brygada :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za niewątpliwy talent i cierpliwość.Brawo!
OdpowiedzUsuńA ja mam jednego jest cudny
OdpowiedzUsuńStadko aniołków ;-)
OdpowiedzUsuńSłodki obrazek!