środa, 21 maja 2014

Rainbow

Dziś kolejny tęczowy miś - no..pół tęczowy. Mnie w ogóle pomysł zestawienia tych kolorów i 2 rodzajów futerek się nie podobał, ale Pani marzyła o tęczowym misiu - a że miałam futra tylko na głowę i brzuszek - zadecydowałyśmy o takim rozwiązaniu. Niestety nie przeforsowałam cieniowania w kolorze spodu futra i musiałam barwić na zielono - no ale wszystko wedle życzenia.
Jakoś nie przepadam za tym misiem, choć słodko mu z oczu patrzy. Nie jestem przekonana do takiego zestawienia - a Wy co myślicie?



poniedziałek, 19 maja 2014

Zimowy miś

Witam
Jakiś czas temu pewna dziewczyna poprosiła mnie, abym zrobiła misia, który będzie prezentem dla jej mamy, ponieważ dziewczyna ta niedawno brała ślub i w ten sposób chciała podziękować mamie za całokształt wychowania.
Zarówno dziewczyna jak i mama uwielbiają zimę, wszystko co zimowe - zwierzęta, ubrania, krajobrazy i takiego też chciały misia - niebieskiego, lub białego - a ostatecznie stanęło na niebieskim z białą twarzą. Pomysłem dodatkowym było obsypanie misia iskrzącym brokatem dla nadania efektu zmrożenia, ale ostatecznie odeszłyśmy od tego.  
Oto przedstawiam Wam zimowo-lodowego misia:


piątek, 16 maja 2014

Anna - misia słowianka

Witam Was. 
Jakiś czas temu uszyłam nieco większą niż zazwyczaj misię - słowiankę zwaną Anną. Zrobiłam ją na konkurs, do kategorii "Touching Tradition".  Mimo, że Donatana i Cleo nie lubię, a Luxuria działa mi na nerwy, ich Eurowizyjny przebój był nie tyle inspiracją, co jakimś tam kiełkującym pomysłem na ta kategorię konkursową.
Pracy i zagwozdek miałam klika. Pierwszy problem - kolor misia - no bo jak tradycyjny, to nie może być różowy albo niebieski. Wybór padł na kremowe futerko z lekko brązowymi końcówkami - jedno z najnaturalniejszych, jakie posiadam w szafce. Później misię trzeba było ubrać, a że w tym samym czasie byłam w Zakopanym, postanowiłam kupić chustę, którą przerobiłam na spódniczkę ozdobioną koronką i chustkę na ramiona. Niestety misia ciągle wyglądała "goło", więc dokupiłam czerwone koraliki i zrobiłam z nich 2 sznureczki, jako kolejne nawiązanie do tradycyjnego stroju. Całość dopełniłam wiankiem z filcowanych na mokro kwiatów - wianek robiłam 3 dni. W pierwszy dzień miliony prób i zniszczonych kwiatów, w drugi dzień kwiaty już wychodziły, tak samo jak listeczki i sprężynki. W trzecim dniu  wszystko złączyłam w całość na filcowanej na mokro obręczy.
Całość tworzenia, szycia, filcowania, nanizania, przyszywania, doklejania i cieniowania - wraz z przerwami na dostawy potrzebnych artykułów zajęła ponad 2 tygodnie.
Teraz trzymajcie kciuki, żeby udało się wygrać chociaż trzecie miejsce :)






czwartek, 15 maja 2014

Giraffee

Witam.
Dziś przedstawiam misia Żyrafiego, jest troszkę mniejszy niż zazwyczaj moje misie, ale za to zamieszkał z Winterstorm, misiem, którego zrobiłam w grudniu :)

Mała Świnka jest od Karoliny Marcol - Carolina's Teddys :) 




środa, 14 maja 2014

Aurora

Zaniedbałam ten blog, już drugi raz, przepraszam.
Postaram się wrzucać codziennie jedna zaległość, a mam ich razem z dzisiejszym postem 7 plus 2 misie które zaczyna powstawać jutro.

oto aurora, jeden z dwóch konkursowych misiów (konkurs ma dedline do 31 maja, a potem jeszcze długo długo nic, potem glosowanie, długo nic i wyniki..18 grudnia :P )

Jeśli Wam się podoba, trzymajcie kciuki :)