czwartek, 26 lutego 2015

Prawie jak trojaczki

Witam.
Miesiąc temu pewna angielka chciała misia dla córki, z okazji 18nastych urodzin. Nie umiała się zdecydować na kolor, bo córka lubi róż, fiolet i morskie barwy. Postanowiłam zrobić 3 misie, aby wybrała sobie jednego. Wybór padł na morskiego Oscara. Poza nim powstali jeszcze fioletowy Jack i różowa Joni (ktorą można wylicytować TUTAJ) Podobają wam się "prawie" trojaczki ? :) 










wtorek, 24 lutego 2015

Licytacja!! Oraz coś nowego :)

Witam, Zacznę może od tego co nowe - nowe koty z "realistycznymi" noskami. W tym brązowym kolorze uszyłam 2 kociaki. Jerrego (z beżową końcówką ogona) oraz jego siostrę Anabellę. Nie mogło zabraknąć też wąsików. Troszkę niezdarne te wibrysy, ale już mam na nie sposób :) 





A oto link do aukcji, gdzie możecie wylicytować jednego z moich misiów:



poniedziałek, 23 lutego 2015

Świąteczne, spóźnione misie

Witam.
Wiem, to beznadziejne.. takie moje gadanie, że będę pokazywać misie.. a potem cisza. Przepraszam. Ciągle jestem w biegu, poza misiowymi sprawami zawala mnie tysiąc innych. A czasem chce po prostu odpocząć i poobijać się do granic możliwości. Dziś znów wracam, z dwoma świątecznymi misiami. Może w końcu się poprawię i będę regularnie uzupełniać blog.

FrostedRainbow - biały miś z kolorowymi, metalicznymi włoskami iskrzącymi się jak zamarznięty śnieg.. a może jak oprószona szronem tęcza? 





Angel - słodka, czerwona, świąteczna księżniczka. Uroczą ma buzię, prawda? ^^




Na dziś tyle. A w kolejce ciągle czekają długo obiecywane koty :)