czwartek, 26 lutego 2015

Prawie jak trojaczki

Witam.
Miesiąc temu pewna angielka chciała misia dla córki, z okazji 18nastych urodzin. Nie umiała się zdecydować na kolor, bo córka lubi róż, fiolet i morskie barwy. Postanowiłam zrobić 3 misie, aby wybrała sobie jednego. Wybór padł na morskiego Oscara. Poza nim powstali jeszcze fioletowy Jack i różowa Joni (ktorą można wylicytować TUTAJ) Podobają wam się "prawie" trojaczki ? :) 










1 komentarz:

  1. Piękne. Pozdrawiam i zapraszam do mnie - https://mymotea.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń

dziękuję <3