poniedziałek, 28 lutego 2011

Wizyta u Maluszków

Witam.
Nie mam dziś nic ręcznie robionego do pokazania - na to chyba trzeba poczekać do końca marca ( praca, licencjat, nauka itd...) za to mam do pokazania zdjęcia z wizyty u siostrzeńców i siostrzenic Charisa.

Spanko
Charis i maluchy - starcie na dywanie.
Ułożeni do snu :)
Mycie brzuszka - dobry wujek :)
Moja mama, Charisek i pierwsze starcie z maluszkiem
Oglądanie plecków :D
Drap drap w uszko
Charis wciśnięty w fotel
Słodkie maleństwo
Gwiazdka
Karmienie
Rączka *.*
To ja i dwie kuleczki
Moja ulubiona - Sara. Jest idealna!
Niko - współlokator maluszków i ich mamy - Saby
Pełzacze
:)
Dzielnu wujek uczy się od siostry jak się opiekować słodkościami
I tu tez :)
Dobranoc :*
Zasypianie na siedząco
W kojcu
I tu tż dobranoc :*

niedziela, 20 lutego 2011

Thairis - ostatni z kolekcji

Przedstawiam Thairis'a.
Jest to ostatni z kolekcji misio. Mierzy 32 cm kiedy stoi i ma ruchome 5 stawów.

Na razie misiów nie będzie - kolejny za jakiś czas - bardzo niespodziankowy.

Dostałam pracę, od jutra zaczynam :) Więc czasu trochę mniej, a planuje zrobić parę innych projektów no i goni mnie pisanie pracy licencjackiej.





sobota, 19 lutego 2011

Zaginął piesek, proszę o pomoc!

UWAGA!!!!!!
19 grudnia 2010 w okolicach Szczytnik koło Poznania uciekł nasz kochany owczarek szetlandzki (mini collie) , maści szaro-biało-niebieskiej. Miał na sobie niebieskie szelki oraz biało-żółtą obrożę. Boi się ludzi, ale lubi zabawy z innymi psami. Reaguje na imię ASTRO. Ma skrzywiony lewy dolny kieł. Na znalazcę czeka wysoka nagroda pieniężna. Znalazcę proszę o kontakt : 505810306 lub 694731858 bądź pod adresem: Szczytniki ul. Szczodra 11 Na pieska czekają zrozpaczeni właściciele.
Piesek na co dzień mieszka w Poznaniu, w Szczytnikach był tylko na "przechowanie".
Piesek posiada tatuaż i czip.

Jeśli jesteście z okolic Poznania lub Poznania i kojarzycie tego pieska, dajcie znać właścicielce. Zachodzi też podejrzenie, że piesek został ukradziony z posesji i trzymany w domu - więc być może w ogóle został wywieziony gdzieś w Polskę.

Jeśli nawet nie jesteście z poznania a zależy Wam żeby piesek wrócił do swojego domku, proszę, zamieście u siebie to ogłoszenie - może ktoś z Poznania lub okolicy wejdzie na Wasz blog i rozpozna pieska.




 

piątek, 18 lutego 2011

Maleństwa

O takie sztuk 6 dziś uszyłam. Realistyczne, prawda? Jestem z nich taka dumna:



A tak naprawde, są to żywe szczeniaczki - dzieci Saby, młodszej siostry Chariska. Mają przydomek "Szetlandzka przygoda" i mieszkają w Rybniku. Autorem zdjęcia jest Arek Polaszek - właściciel Saby.
W niedalekiej przyszłości jadę macać, tulić i całować, więc będzie więcej zdjęć.
Na fotce - 3 dziewczynki i 3 chłopcy.
Na foto mają 2 tygodnie, urodziły się 2 lutego :)

czwartek, 17 lutego 2011

Thomas - kolejny mis z kolekcji Wiosennej

Witam!
Przedstawiam Thomasa, trzeciego z kolekcji i najwyższego - mierzy 34 cm gdy stoi.
Miś ma stawy w ramionach, udach i szyi - można go swobodnie układać.
Pyszczek ręcznie przycinany, nosek, stopki i rączki wyszywane i cieniowane.
Jako że jest chłopcem, nie ma kwiatuszka, tylko kokardkę :)

Na marzec albo kwiecień szykuję dla Was niespodziankę :)




środa, 16 lutego 2011

Drychowy notes

Była wymianka - futerka i długonogi czerwony królik, w zamian za tkaniny i przepiękny notes.
Notesem jestem zachwycona, papier z jakiego jest wykonany to istne cudo.
No a jak myślicie, od kogo ta wymianka? No jasne że od DRYCHY :) 

fotki autorstwa twórczyni notesu:



sobota, 12 lutego 2011

Prezenty, prezenciki

8 lutego miałam urodziny :)
Zebrawszy prezenciki w grupe ( choć jeszcze dostane jeden) pokazuję je Wam :)
Od Ewy dostałam fajnego wesołego wyłpiastooczka, broszkę i szalik dla misia. 
Od znajomych ze studiów - świeczkę w wazoniku.
Od Kseni - jedyną w swoim rodzaju bransoletkę z osobistym napisem.
Od rodziców - ukochany, najlepszy na świecie zapach - Guerlain - Aqua Allegoria, Herba Fresca. Cudo.


środa, 9 lutego 2011

Nie do końca się udało...

Jest sukienka. Praktycznie o 2 cm za wąska w biodrach. To da się przeżyć. Natomiast rękawy - zrobiłam je za wąskie! Przepchać ręce jakoś przepchałam, ale raczej do wygodnych ciuszek w takim stanie nie należy.
No nic. Zrobię za jakiś czas podejście numer 2 i może uda mi się kieckę na sobie zaprezentować :)
Pozdrawiam. Idę sprzątać moją pracownię artystyczną gdzie pełno nitek i skrawków tkanin leży ( czyt. mój pokój).


sobota, 5 lutego 2011

Zabawa w krawcową

Szukałam, grzebałam, pytałam. I nie znalazłam, kroju takiego jak mnie interesuje.
Nigdy nie szyłam sukienki dla człowieka, ani nawet spodni, ani niczego. Żadnej koszulki, nic. Tylko dla Charisa 2 tuby z dziurami na nózki.
Niedawno kupiłam manekin, 2 dni później 3 wspaniałe tkaniny. Dziś, w ramach ogólnego strajku od nauki o godzinie 21 zaczęłam tworzyć wykrój. Pierwszy się nie udał. Powstał drugi - lepszy, udany. W zamyśle sukienka ( a raczej tunika na spodnie) będzie wyglądać tak jak na moim zdjęciu ( komórką robione, więc sorry za wszelkie odbiegnięcia od jakości ). Tylko rękaw będzie nieco dłuższy. I druga część sukienki, ta plecowa, też powstanie.
Ale kiedy, to nie wiem, bo w poniedziałek egzamin. Na szczęście ostatni.


piątek, 4 lutego 2011

Tiara - kolejna z kolekcji

Dziś przedstawiam kolejnego misia z kolekcji "Waiting for Spring".
Tiara - uszyta z białego futerka, posiada wyszywane stopki oraz cieniowane paluszki i oczka. Nosek też wyszywany przeze mnie.
Jestem bardzo zadowolona z kształtu pyszczka - jest taki krągły, aż troszkę dumna jestem ;)
Misia ma na uszku fioletowy kwiatuszek, rusza rączkami, nóżkami i kręci główką. Mierzy ok 31 cm gdy stoi.