środa, 4 stycznia 2017

Mori, Patch i Pinky Pie

Elfików ciąg dalszy. To nie koniec.

Tym razem trzy, które powstały w bardzo krótkim odstępie czasu, jeden po drugim. Miałam w tym czasie wielką faze na elfy i mnóstwo zapału do szycia :) Jak się podobają?















4 komentarze:

  1. Prawdziwe cuda, jestem pod wielkim wrażeniem do tej pory choć Twoją twórczość odkryłam już dawno. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziekuje bardzo, zapraszam do dalszej obserwacji, bo nadganiam zaległości i dużo nowości sie pojawi :)

      Usuń

dziękuję <3