wtorek, 31 sierpnia 2010

Charis kibic ma własny dresik

4 września od godziny 10:00 w gimnazjum nr 2 na ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach odbędzie się turniej charytatywny na rzecz budowy stacjonarnego hospicjum. Charis wystapi w barwach stowarzyszenia, jako kibic numer 1, dlatego na tę okazję dostał ode mnie dresik. Dres zszywany jest ręcznie, jedynie brzegi materiału podwijane są na maszynie. Udało mi sie nawet kapturek zrobić. Mało tego - prawdziwy sportowiec, nawet ten z ławki kibica powinien mieć sportowe opaski :) W tej roki dwie frotki.
Zapraszam na turniej - bedzie można dołożyć się na szczytny cel i poznać Charisa.








niedziela, 29 sierpnia 2010

Cynamonowa misia, czerwona psia koszulka

Oto przedstawiam dziś misię cynamonową. Choć różową ma sukienkę, to w środku kawałki cynamonowego mydełka, dzięki czemu ładnie pachnie :) Zrobiłam ją dla Dominiki, która posłała mi dorodną roślinke Aloesu, za co jestem jej niezmiernie wdzięczna :)
Misia posiada rzęski oraz broszkę wykonaną przez Kingę - Oiran.
Szyta ręcznie do połowy - to znaczy główka i stopy. Resztę pierwszy raz szyłam na maszynie.






Uszyta wczoraj została także koszulka dla Charisa. Potrzebna jest na specjalne kursy dla dzieci oraz szpitalne odwiedziny, w których Charis bedzie uczestniczył. Jest czerwona- "firmowa" :) i posiada czadowe, białe rękawki ;P






wtorek, 24 sierpnia 2010

40 karnecików dla Poppy

Jestem!
Dzis przdstawiam troszke długo robione 40 karnecikow dla Poppy.
Są czerwone - w jej ulubionym kolorze, szaro-czarno srebrne i srebrzysto-złote elegancie oraz różane - wiosenno-letnie.



Do karnecikow uszyłam jeszcze jako bonus 6 woreczkow - po 3 z kazdego koloru, pasujace do karnecikow:




Poppy zadowolona, wiec ja tez :)
A jutro szyje cynamonowego misia :)

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Zaległości cd...

Witam Was

Dzis nadrabiam kolejne zaleglosci - rozowego zolwia i w koncu jakies normalne fotki krowiego wałka. Narazie nie wiem co z nimi - po prostu są, czekając na przeznaczenie.







Przedstawiam jeszcze karneciki dla AtorodArt. Pierwsze są podobne do moich własnych - ale co ja poradze, uwielbiam ten papier!
Drugie - lekko nowy ksztalt, bardziej smukły i troche inna koncepcja :)




No i to tyle :)
Teraz czekają mnie nowe karneciki, w nowym wymiarze i w dodatku z nowymi, pięknymi papierami :)