Oto futerał na komórkę dla mamy mojego B.
Wykonałam go z błękitnego polarku, szklanych pereł jablonex, kryształka Swarovskiego oraz cudownego kwiatu z jedwabiu, który zrobiła Kinga
Do futerału doczepiłam breloczek-puszek. Natchnęła mnie nim Ksenia, której robiłam bardzo podobny, ponieważ zgubił jej się jej własny.
Pozdrawiam
Pokrowiec jest uroczy!
OdpowiedzUsuńŚliczny obdarowana osoba na pewno się ucieszy
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny, podoba mi się. (:
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :-*** Wszystkie koleżanki mi zazdroszczą!
OdpowiedzUsuń