Hey.
Nie znikłam, żyje.
Rozpoczęłam pracę, stąd mam mniej wolnego czasu. Rozmyślam też jak zabrać się za 2 i 3 rozdział pracy licencjackiej.
Ostatnio uszyłam 2 świnki - jedną nieudaną i drugą udaną, a jeszcze jutro musi być trzecia i wlaśnie jutro będą fotki.
Po śwince wezmę się za obiecaną niespodziankę. Trochę mi to zajmie, ponieważ będę tworzyć przed pracą, a po pracy licencjata będę pisać, także, cierpliwości, obiecuję, że się opłaci :D A żeby zdradzić troszkę tajemnicy... będzie słodko :)
pozdrawiam
Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję rozpoczęcia pracy! Ach jak zazdroszczę...:) Qrczę kiedy i mi się coś trafi ech...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)