sobota, 2 kwietnia 2011

Mycie okien

Okna na wiosnę umyte...


....


.... pies po pracy odpoczywa:


14 komentarzy:

  1. Ja też już mam za sobą wiosenne mycie okien! Ufff... Ale ja nie miałam takiego pomocnika, bo mój golden przez cały czas mojej pracy prezentował taką postawę, jak Twój piesio na ostatnim zdjęciu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha chyba padnę:D Boskie zdjęcia:) A fartuszek roboczy to Charis gdzie ma?:D

    Pozdrawiam wiosennie:*

    OdpowiedzUsuń
  3. P.S. Zapraszam do siebie na mycie:P;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ma to jak dobry pomagier :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia , nie mogę się napatrzeć :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez umyłam, ale niestety sama. Mój leniwy pies nic a nic mi nie pomógł. Super ten Twój Charis

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę to mi podchodzi pod wyzysk i znęcanie się nad zwierzętami...(hi, hi)...No,chyba,że piesek sam chciał - to już jego wybór. Mówi się "trudno".

    OdpowiedzUsuń
  8. ;) wiesz jak poprawić humor. świetne fotki;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mając takiego pomocnika mycie sprawnie pójdzie;-) ja mam trzy psy a zaden nie pomaga.. Pozdrawiam słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałam poprosić o wypożyczenie maszyny myjącej , oj przepraszam, mam nadzieję,że pan pies się nie obraził. Zobaczyłam taką kolejkę i już wiem,że do świąt nie zdążyłby;-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie mogę, on jest niemożliwy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kapitalny pomocnik, gratuluję. ((;
    Uściski od nas, bo oczywiście oglądamy razem, podziwiamy i się śmiejemy. (:

    K&K

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj jak ja strasznie lubię Charisa. Bym prosił o więcej zdjć.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję <3