Powoli powoli moje nadrabianie ma się ku końcowi. Jeszcze tylko misie świąteczne oraz koty i będę na bieżąco :)
Przedstawiam Wam dziś w pierwszej kolejności FluffKiss - ok 40 cm miś z niesamowicie puszystego i fruwającego futerka. Szyło mi się ją.. dość ciężko, ponieważ ten rodzaj włosa jest bardzo trudny do okiełznania. Efekt jest chyba zadowalający - miało być puszyście i jest ;)
Przedstawiam Wam dziś w pierwszej kolejności FluffKiss - ok 40 cm miś z niesamowicie puszystego i fruwającego futerka. Szyło mi się ją.. dość ciężko, ponieważ ten rodzaj włosa jest bardzo trudny do okiełznania. Efekt jest chyba zadowalający - miało być puszyście i jest ;)
Na drugi ogień idą dziś bliźniaki uszyte dla pary przyjaciółek - Mocca i Capuccino. Ten rodzaj futerka jest z kolei niesamowicie wdzięczny i zawsze dobrze się układa ;)
A misie Waszym zdaniem podobne do siebie? :)
A misie Waszym zdaniem podobne do siebie? :)
Pozdrawiam!
No cudne! Choć trzeba je traktować z szacunkiem, jak przystało na takie rękodzielnicze arcydzieła, to naprawdę miałoby się chęć je wyściskać. :)
OdpowiedzUsuńO rany... Jakim cudem nie trafiłam tu wcześniej? Misie są cudowne, każdy jeden!
OdpowiedzUsuńŚliczne misie :)
OdpowiedzUsuń