Zainspirowana i oczarowana pracami Joanny Watracz popełniłam dziś i wczoraj wieczorem kolczyki ze srebra z cytrynami i granatami:
Przedwczoraj stworzylam jeszcze wisior (ale chyba blednie przy kolczykach, tak mi sie wydaje), rowniez ze srebra - z ametystem:
Bardzo spodobaly mi sie tego typu prace i chyba na tych dwoch nie poprzestane :)
pozdraiwam
Piekne kolczyki a wisior rownie sliczny
OdpowiedzUsuńPiękny ten wisior z ametystem. Masz talent:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co piękniejsze, jak patrze na sam wisior to myślę że on, a jak na kolczyki to że one, jednym słowem wspaniałości !!!!
OdpowiedzUsuńwisior w niczym nie ustępuje kolczykom - wszystko takie wysmakowane i cudowne :)) zapisałam się na wymiankę - tylko odpowiedz mi na moje pytanie :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolczyki!Piękna jest biżuteria którą tworzysz.
OdpowiedzUsuńJa chcę też tak umieć. To wre wraping? Jak to się je? Gdzie szukać kursu i takie tam....Proszę pomóż.
OdpowiedzUsuń