Kolejne przetwory. Tym razem moje ulubione ogórki musztardowe. Robię je pierwszy raz (właściwie wszystko poza marmoladą morelową robię pierwszy raz). Przepis mam od babci mojego B. 2 lata temu jadłam je pierwszy raz w życiu i się zakochałam w tym ciekawym smaku.
Nie wiem na ile ulepszony jest przepis który mam, dlatego nie podam go tutaj, ale zachęcam do szukania w sieci - naprawdę warto.
Słoików w sumie wyszło 7 małych i 1 duży, ale na zdjęciu są tylko te, które już są po pasteryzacji.
Pozdrawiam
przepis na takie ogórki mam, ale jeszcze nie próbowałam robić :)
OdpowiedzUsuńJa też je bardzo lubię, pycha są!
OdpowiedzUsuń