Tak to jest, ze szewc bez butów chodzi. Ja postanowiłam sobie wczoraj, że z braku posiadanego drutu i braku nauki na ten moment, zrobie sobie karneciki do własnych zamówień, bo w koncu robiłam juz paru osobom, a ja swoje własne robiłam na prędce.
Tak oto powstał zestaw 12 karnecików i torebeczek, które i w których moje klientki otrzymają biżuterię.
Nie lubię czerwonego, kocham fioletowy, Czemu wiec taki design? Przedwczoraj byłam w papierniczym i gdy zobaczyłam przesliczny papier do pakowania - musialam go mieć. Kocham jasne papiery w małe, kolorowe kwiaty, z dużą ilością zielonego.
bardzo mi się podobają te Twoje karneciki ^^ Mi samej by się takie przydały, ale talentu do tego nie mam za grosz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
urokliwe i będą ślicznym dopełnieniem Twoich prac :o)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne, gustowne :-) Bardzo lubię takie "dopieszczanie" rękodzielniczych wytworków.
OdpowiedzUsuńBardzo miłe wyszły :) Przyjemnie będzie dostać coś z takim karnecikiem, jak osobisty mały prezencik :)
OdpowiedzUsuńCudny ten papier! I pięknie go wykorzystałaś! Aż się ma ochotę na samo opakowanie, niekoniecznie z zawartością ;)
OdpowiedzUsuńKarneciki slicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuń