I tak to dzis wygada, ze sa 2 nowe wrapowe wisiory.
Pierwszy jest dla CERIE wzamian za misia i za pewna przysluge, za ktora bede wdzieczna do konca zycia :)
Drugi miał byc dla Cerie poczatkowo, ale wolala z bezbarwnym krysztalkiem, no wiec zrobilam ten powyzej. I dobrze, jest o niebo lepszy niz ten na dole :)
pozdrawiam
a mnie się tam obydwa podobają! :)
OdpowiedzUsuńo żesz..ten z bezbarwnym kryształem jest cudowny
OdpowiedzUsuńOba zaczepiste :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją biżuterię!! Setki razy ja oglądałam w pewnej galerii, a teraz będę zaglądała tutaj :)
OdpowiedzUsuńPiękne wisiory i biżuteria którą u Ciebie zobaczyłam. Trafiłam tu przez przypadek ale teraz zagoszczę na stałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
wg mnie oba są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńpiekne rzeczy robisz:)
OdpowiedzUsuń