niedziela, 25 kwietnia 2010

Różane karneciki i kilka zdjęć z ogrodu

Kolejny raz robiłam karneciki dla sympatycznej i umiejącej wyplatać cuda Kasi. Tym razem dostalam wolna reke na kolor, ksztalt i motyw, jedyne o co Kasia prosiła, to żeby połowa karnecikow nie miała napisu.
Poszłam więc do papierniczego i wybrałam śliczny różany papier.
Wycinałam, sklejałam, dziurkowałam, kleiłam i wyszły.
Zdjęcia robione w słoneczku, o które dziś walczyłam, dlatego z góry przepraszam za niedoschniętego "Magika" pod bezbarwnymi kropeczkami na ciemniejszych kwiatuszkach.






















(Edit z 17:00) UWAGA! Wyschnął juz jeden karnecik, w zwiazku z czym srodek wyglada ostatecznie tak :)


Korzystając z okazji i pieknego słońca wyglądającego zza chmur, poczyniłam też te oto zdjęcia:









Kliknijcie na fotki, ladnie wyglądają w powiększeniu :)

11 komentarzy:

  1. Ale masz cudne pieski:) Fajnie wyszły te kaboszoniki na kwiatkach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładne karneciki :) Takie różane :) Pieski też wspaniałe, marzę o piesku ^^
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. oJ ŚLICZNE!!!
    WIOSNĄ ZAPACHNIAŁO :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ udana produkcja seryjna - karneciki są super! i pieski też :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie kobiece :)
    teraz już taka pogoda, że tylko do ogrodu ciągnie :) ja już zwiedzam pomału podlasie rowerem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne te karneciki... że też ja nigdy na taki piękny papier nie trafiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne karneciki ,a zdjęcia ogrodu piękne .Twój pies ma koleżankę? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne psiak. rewelacyjne zdjęcia robisz. karneciki różoooowe ale ładne

    OdpowiedzUsuń
  9. Karneciki prześliczne, a pieski - sama słodycz - cudowne! :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję <3