Przedstawiam Świniznę (tak, to imie świnki). Świnizna jest ręcznie uszytą poduszeczką pod głowe na czas oglądania TV na kanapie. Szyłam ją dość długo - nie mam maszyny. Długośc to ok 40 cm. Wyszyłam ją z własnych wykrojów, które projektowalam dobrą godzinę, zanim wyszło to co miało wyjść. Uzyłam różowego i jasnokremowego polaru, kropek czarnych na nos i modeliny fimo na oczka, które sobie kulałam i gotowałam, a potem lakierowałam i przyklejałam.
Świetna jest, już na digu ja widziałam :D
OdpowiedzUsuńNo cóż, taki sezon na PRZECUDOWNE świnki:) Strasznie mi się podoba, szczególnie ogonek maksymalnie zakręcony i uszki:) Cudo:)
OdpowiedzUsuńOjej :) Wspaniała świnizna :D
OdpowiedzUsuńŚwietna :) hehe
OdpowiedzUsuńgenialna jest ;D
OdpowiedzUsuńJaka śliczna chrum chrum:) Moja droga, utalentowana jesteś ogromnie! Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńpocieszna świnka ;]
OdpowiedzUsuńOj ale imie SWINIZNA jej uwlacza:D swietna;D
OdpowiedzUsuńale fantastyczne! tylko jakieś dziecko musze teraz znaleźć! :)
OdpowiedzUsuń