Dziś miało być etui i piórniczek do kompletu z grzybkiem, ale mi w ogóle dziś nie poszło za bardzo ani szycie, ani tym bardziej narysowanie ładnego grzybka. No nic, może powstanie to wszystko w późniejszym czasie, na razie odetchnę od rysowania tego grzyba, bo tylko zdążę popsuć tkaniny.
Na miłe popołudnie mam dziś zrobione rano zdjęcie Furczaka gołąbka, ćmy dziennej z rodziny zawisaków:
Piękna!!!Wygląda jak koliber:)
OdpowiedzUsuńWow ale boska:D Nigdy nie widziałam jej tak dobrze,bo to tak szybko macha tymi skrzydłami,że widać tylko,że lata hihi;)
OdpowiedzUsuń